Smartwatch informuje: „500 kcal spalonych!”. Dziennie robisz 10 000 kroków, ćwiczysz kilka razy w tygodniu, starasz się jeść zdrowo… A mimo to waga nie spada, a efekty odchudzania są minimalne lub żadne?
To częsty problem, z którym pracuję w gabinecie jako psychodietetyk i dietetyk kliniczny. Jeśli i Ty zastanawiasz się, dlaczego nie możesz schudnąć, choć wszystko wygląda „dobrze na papierze” – przeczytaj dalej.
Czy zegarek naprawdę wie, ile kalorii spalasz?
Zegarki sportowe, opaski fitness czy sprzęty na siłowni opierają swoje szacunki spalonych kalorii na ogólnych algorytmach. To ważne: dane te są orientacyjne i mogą być poważnie zawyżone – czasem nawet o 20–70%.
Dlaczego tak się dzieje?
Bo zegarek nie zna Twojego:
- wieku i poziomu wytrenowania,
- proporcji masy mięśniowej do tłuszczowej,
- indywidualnego tempa metabolizmu,
- rzeczywistej intensywności ćwiczeń.
- W praktyce?
Zamiast 500 kcal mogłaś/mogłeś spalić np. 300 kcal.
I jeśli opierasz swoje odżywianie na tej zawyżonej wartości, realnego deficytu kalorycznego może po prostu nie być.
10 000 kroków dziennie – czy to wystarczy, by schudnąć?
Chodzenie to doskonała forma ruchu – wspiera zdrowie, reguluje apetyt, pomaga w redukcji stresu. Ale warto znać proporcje:
- 10 000 kroków to zwykle 300–400 kcal dziennie u przeciętnej osoby,
- jedna przekąska „w nagrodę” (np. batonik, kawa z mlekiem i syropem) może to zniwelować,
- same kroki mogą nie wystarczyć, by uruchomić odchudzanie, jeśli bilans kaloryczny się nie zgadza.
Pamiętaj: ruch wspomaga odchudzanie, ale nie zastępuje pracy nad świadomym jedzeniem.
Liczenie kalorii oparte na niedokładnych danych? Uważaj na te pułapki.
Jeśli korzystasz z danych z zegarka lub aplikacji fitness jako podstawy do ustalania porcji jedzenia, możesz nieświadomie:
- jeść tyle, ile spalasz (zamiast być na deficycie),
- przekraczać bilans energetyczny i nie chudnąć,
- frustrować się brakiem efektów, mimo że masz poczucie kontroli.
Znasz to myślenie?
„Spaliłam 500 kcal, więc zasłużyłam na coś ekstra.”
W praktyce: jeśli spaliłaś realnie 300 kcal, a zjadłaś coś o wartości 400 kcal, jesteś na plusie – i waga nie ruszy.
Jak schudnąć skutecznie? Zaufaj sobie bardziej niż zegarkowi.
Najważniejszy jest realny bilans energetyczny, nie cyfry na ekranie.
Oto co możesz zrobić:
✔️ Traktuj dane z zegarka i aplikacji jako orientacyjne, nie absolutne
✔️ Obserwuj swoje ciało – czy są efekty, jak się czujesz, jak zmieniają się ubrania i obwody
✔️ Jeśli od dłuższego czasu nie widzisz rezultatów – zweryfikuj źródła danych, zanim zaczniesz szukać winy w sobie
✔️ Pamiętaj: skuteczne odchudzanie to spójna strategia – oparta na faktach, nie iluzji
Podsumowanie: trening i kroki to narzędzia – ale to bilans kaloryczny decyduje o redukcji.
Nie chudniesz mimo ćwiczeń i zdrowego jedzenia? Być może deficyt jest tylko pozorny.
Trening i ruch to nie wymiana kalorii na jedzenie – to inwestycja w zdrowie, samopoczucie i sprawność.
Smartwatch to pomocne narzędzie, ale Twoje ciało mówi więcej niż zegarek. Zaufaj sobie.
Potrzebujesz pomocy w ułożeniu skutecznego planu?
Jeśli chcesz podejść do odchudzania mądrze, realistycznie i z uwzględnieniem Twoich potrzeb – zapraszam na konsultację.
🔗 Umów wizytę online lub stacjonarnie
📍 [Niepołomice / Bochnia]
💻 Możliwa także współpraca online z dietetykiem i psychodietetykiem
